Grudzień to ta magiczna chwila w ciągu roku, gdy większość z nas już od początku miesiąca niecierpliwie odlicza dni do Świąt 😉 Jak dla mnie, nie ma w tym niczego złego – sama na widok migających światełek, kolorowych ozdób czy lukrowanych pierniczków dostaję świątecznego kręćka 😉 Uwielbiam wszystko, z czym grudzień do nas przychodzi: przytulność i ciepło, którego nie da się zmierzyć termometrem; smaki i zapachy, które przywodzą na myśl błogi czas dzieciństwa.