O kuracji Dermedic Capilarte czytałam już dawno: dziewczyny rozpływały się w zachwytach się nad jego cudownym działaniem. Pozytywne opinie sprawiły, że i ja postanowiłam przetestować zestaw stymulujący: serum i szampon, których zadaniem jest pobudzenie włosów do wzrostu.
Szampony w stymulacji porostu.
Powiem Wam szczerze: skuteczność szamponów, jako środków pobudzających cebulki jest stosunkowo niewielka. Musimy pamiętać o tym, że efektywność specyfików do skóry głowy zależy od czasu, przez jaki mają on kontakt ze skalpem – potrzebne jest conajmniej kilka minut, aby składniki aktywne mogły zacząć działać. Szampony stymulujące porost powinny raczej być uzupełnieniem codziennej kuracji wcierkami i odżywkami, a nie jedynym produktem, który stosujemy, by wzmocnić kosmyki.
Dlatego właśnie po szamponie Dermedic Capilarte nie oczekiwałam spektakularnych rezultatów – zakładałam, że przede wszystkim ma oczyszczać. I w tej roli produkt sprawdził się świetnie. Mimo, że w jego składzie znajduje się SLS, czyli silny środek myjący, szampon nie podrażniał skóry głowy i nie plątał włosów na długości. Paradoksalnie, działał dość łagodnie, dzięki czemu kosmyki stawały się odświeżone, miękkie i nie potrzebowały nawet użycia maski czy odżywki. Po wyschnięciu lekko unosiły się u nasady, a na długości zyskiwały mięsistość i elastyczność. Jak na działanie wyłącznie samego szamponu – rewelacja!
INCI: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glycerin, Sodium Chloride, Caffeine, Panthenol, Polyquaternium-7, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Glycol Distearate, Laureth-4, Butylene Glycol, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Apigenin, Oleanolic Acid, Biotinoyl Tripeptide-1, Malus Domestica Fruit Cell Culture Extract, Xanthan Gum, Lecithin, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCI, Maltodextrin, Sodium Starch Octenylsuccinate, Silica, Ocimum Basilicum Hairy Root Culture Extract, Alcohol, Zinc PCA, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Parfum, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate.
Wcierki najbardziej lubimy chyba za to, że przynoszą dość szybkie efekty. W odróżnieniu od kuracji wewnętrznych, pierwsze rezultaty możemy dostrzec już po niespełna tygodniu, gdy odżywione cebulki mocniej trzymają się głowy, a włosy mniej wypadają. W dalszej kolejności (o ile odżywka do skalpu jest dobrze dobrana) dostrzegamy wysyp baby hair i przyspieszony miesięczny porost włosia.
W moim wypadku serum Dermedic Capilarte spełniło 2 z 3 podstawowych założeń. Dzięki regularnemu stosowaniu wypadanie włosów zdecydowanie się zmniejszyło, a przyrost przyspieszył do 2 cm miesięcznie. Jedyne, czego tutaj zabrakło, to pojawienie się młodzików – mam wrażenie, że przez czas wcierania nie pojawiło się nic nowego. Za to to, co wywołała wcierka od Agi znacząco urosło, przez co teraz sterczy, jakbym była rażona prądem 😀 😉 Dodatkową zaletą wcierki jest fakt, że wydłuża świeżość włosów u nasady, delikatnie je usztywniała i podnosi, dodając objętości.
INCI: Aqua, Butylene Glycol, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Apigenin, Oleanolic Acid, Biotinoyl Tripeptide-1, Betula Alba Juice, Glycerin, Panthenol, Caffeine, DMDM Hydantoin, lodopropynyl Butyl Carbamate.
Obydwa produkty zawierają stymulujące porost kofeinę i apigeninę, regulujący pracę gruczołów łojowych kwas oleanowy, a także działające nawilżająco i łagodząco glicerynę i panthenol. Żałuję trochę, że w składzie wcierki brakuje niektórych substancji czy składników, które ma w sobie szampon. Mam wrażenie, że chociażby komórki macierzyste jabłka, ekstrakt z korzenia bazylii, lecytyna, witamina B3 czy Calcium Pantothenate działałyby o wiele skuteczniej w formie preparatu do codziennego użytku, który na skórze głowy zostaje dłużej, niż myjadło.
Stosowaliście kurację stymulującą Dermedic Caterpilar? Jak spisała się u Was? Okazała się hitem? Czy nie do końca spełniła Wasze oczekiwania? 😉
45 komentarzy
Ja uważam z takimi specyfikami 😀 Nie chcę żeby mi wyrosły włosy na plecach albo wszędzie tylko nie na głowie 😉
Ale tego się przecież nie pije…;) To czemu miałyby Ci włosy wyrosnąć na plecach? 😀
Bardzo mi wypadają włosy teraz, więc chyba wypróbuję, skoro mówisz, że na to pomogło 🙂
Pomogła – jednak na wypadanie lepiej sprawdziła się u mnie wcierka z szafranem i cynamonem od Agi z napieknewlosy.pl (jej recenzja jest kilka wpisów do tyłu:))
Chciałabym przyspieszyć wzrost włosów.
To działaj wcierkami! 🙂
Wydaje się ciekawa. To kosmetyk apteczny więc na pewno bardziej skuteczny. Przydałoby mi się coś na wzmocnienie i szybszy wzrost włosów.
To, że apteczny, nie jest równoznaczne, że bardziej skuteczny 😉 Bo tak szczerze, to wcierka Agi z szafranem i cynamonem sprawdziła się u mnie lepiej…:) Ta też była dobra – ale w porównaniu z tamtą wychodzi jednak słabiej…:)
Ja mam tez kłopot z włosami, ale już chyba znalazłam swoje dobre serum 🙂
I jaki to produkt? 🙂
Juz troche o nich slyszalam i mysle ze jesienia postawie na ta kuracje 🙂
Zestaw fajnie się spisał – jadnak, jeśli mogę być szczera, wciera od Agi sprawdziła się o wiele lepiej…;)
Ciekawy produkt i wygląda na skuteczny. Ale chyba wolę ziołowe miksy prababci 😉
A co Babcia miksowała? 🙂
Masz może jakieś przepisy?;)
Jakoś mnie nie przekonują te kosmetyki do włosów, obecnie wolę rozwiązania z eco cert.
Moja Prababcia była zielarką i na szczęście przekazała mi dużo swojej wiedzy… i zielnik.
Ależ Ci tego zielnika zazdroszczę! Bardzo żałuję, że u mnie w rodzinie nikt nie miał takich zapędów! 😉
Tak, to ogrom wiedzy i na prawdę sprawdza się w wielu sytuacjach. A moje włosy rosną jak szalone 😉
Podoba mi sie, jak piszesz posty, bardzo rzetelnie i profesjonalnie. Do tego te kolory przyciągają uwagę:)
Bardzo mnie to cieszy! Dziękuję za tak miłe słowa – i oczywiście zapraszam częściej 🙂
Moje włosy ostatnio przechodzą jakiś kryzys. Do tego stopnia, że przełożyłam ich farbowanie 🙁 Wypadają strasznie i będę szukać jakiegoś ratunku…
A jak długo zmagasz się z problemem wypadania? Może to kwestia np. hormonalna i konieczna jest wizyta u lekarza?
Jeszcze nie stosowałam tej kuracji, choć w zapasach mam jakiś szampon z Dermedic, hmm ale jak dobrze pamiętam to jest on przeciw wypadaniu, a nie na stymulację wzrostu. Nie mniej jednak i tej wersji na wzrost jestem ciekawa i chętnie chcę ją poznać.
Ja zrezygnowałam z drogeryjnych szamponów na rzecz eko szamponu w kostce z własnymi dodatkami a w ramach odżywe używam maceratów olejowych i odwarów ziołowych.
Stosuje kosmetyki apteczne ale szamponu nie mam, pora to zmienić.
Bardzo lubię produkty dermedic 🙂
Jestem bardzo sceptyczna odnośnie takich rzeczy…jedyne co jakkolwiek działało to wcierki Seboradin. Może dam sobie ostatnią szansę i kupię Dermedica 🙂 Jest jedna rzecz która przynosi rezultaty- regularny peeling skóry głowy. Odżywki lepiej się wchłaniają po takim peelingu i kosmetyki lepiej działają.
To prawda z tym peelingiem – dlatego sama regularnie go stosuję 🙂
Kiedyś lubiłam Dermedic…może dam sobie ostatnią szansę
Z tych kosmetyków Dermedic z którymi się spotkałam do tej pory byłam bardzo zadowolona. Szamponu i serum nie miałam.
Ja nie stosowałam, ale do długiego czasu używam wodę brzozową i efekt jest. 🙂 Mój fryzjer jest zawsze w szoku, że tak szybko mi włosy rosną. 🙂
Nie myślałam jeszcze by stosować te produkty
Wydaje się być niezłym zestawieniem, odżywka uzupełnia działanie szamponu. Ja jestem przyzwyczajona do długiego mycia włosów, więc nie miałabym na pewno problemu z zastosowaniem 🙂
U mnie to raczej w drugą stronę – szampon uzupełnia działanie wciekri 😉
Musze po zimie trochę porozpieszczać moje włosy.
Świetny post. Na pewno wypróbuję. Własnie szukałam czegos takiego do włosów.
Oby tak dalej i czekam na więcej 🙂
Niedługo poród, a po porodzie… masakra z wlosami. wypadaniem, łamliwościa 🙁 zdecydowaie bede potrzebowac cos extra
Teraz jest najlepszy okres, aby dopieścić nasze włosy, dać im impuls do zdrowia. 🙂
Ten uwalniacz formaldehydu psuje cały efekt :/
Widać, że znasz się na temacie 🙂 ja niestety w składnikach – co jak działa, itd, jestem ciemna 🙂 zwrócę uwagę na ten produkt. Poszukuję czegoś skutecznego na moje liche włosy. Zima dała im w kość.
O to coś dla mnie, ostatnio stosuję różne wcierki i widzę poprawę 🙂
Zwiększony przyrost to coś co lubię i chętnie poznała bym ten duet ze wzgledu na ten efekt
Kiedyś bardzo lubiłam tę markę, miałam od nich swój ulubiony szampon 🙂
Podoba mi się jak piszesz. A raczej Twój sposób pisania. Ciekawie się Ciebie czyta. A co do kuracji na włosy itp to już mam ich dość. Działa to wszystko jak używasz. Jak przestajesz znowu jest to samo.
Ja na porost używam głównie wcierek do skóry głowy, piję też skrzy i pokrzywę plus od czasu do czasu się suplementuję.