Jak mawiał John Dana, „uśmiech to niedrogi sposób na poprawienie naszego wyglądu„. Dlatego wykreowany przez media hollywoodzki, idealnie biały uśmiech jest marzeniem wielu z nas. Dbamy o zęby, stosując coraz to nowsze specyfiki; wierzymy, że tym razem się uda.
Co zaskakujące, każdy ząb u jednej osoby może różnić się odcieniem – naturalnie gama waha się od śnieżnej bieli po barwę żółtobrunatną. Wpływ na to mają geny, przyjmowane leki, wiek czy codzienne nawyki, takie jak picie kawy, czarnej herbaty wina i palenie papierosów.
Wiele past, proszków czy płynów to zwykła ściema – kosztują fortunę, a efektów jak nie było, tak nie ma. Sama przetestowałam już kilka produktów, większość z nich działała tylko na chwilę. Podrażniając dziąsła, dawały jedynie wrażenie „bielszych zębów”, które już po kilku godzinach wracały do normy.
Mohani Smile.
Dlatego bardzo sceptycznie podeszłam do zestawu Mohani Smile, który otrzymałam od drogerii helfy.pl. Nie potrafiłam uwierzyć, że wyłącznie bambusowa szczoteczka oraz pasta i proszek z aktywnym węglem pomogą rozjaśnić kolor płytki moich zębów.
Szczoteczka ręcznie wykonana z bambusa i nylonowego włosia wolnego od BPA, skutecznie oczyszcza płytkę, nie rysując szkliwa – jest mięciutka i delikatna. Usuwa osad i zapobiega rozwojowi bakterii w jamie ustnej, pozostawiając zęby czyste i lśniące.
Zarówno pasta, jak i proszek wybielający bazują na aktywnym węglu z łupin kokosa, który skutecznie i bezpiecznie oczyszcza powierzchnię szkliwa, usuwa nawet najbardziej uporczywe przebarwienia oraz działa detoksykująco.
Wybielający proszek Mohani dodatkowo zawiera glinkę bentonitową, bogatą w krzemiany i związki magnezu, która remineralizuje i wzmacnia szkliwo zębów. Wzbogacony ekstraktami z goździka i mięty, które działają antyseptycznie, zapobiegając stanom zapalnym jamy ustnej oraz ekstraktem z aloesu, który wpływa kojąco na dziąsła.
INCI: Charcoal Powder, Bentonite, Eugenia Caryophyllus (Clove) Flower Extract, Aloe Barbadensis Extract , Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract, Glycerin , Aqua.
Pasta do zębów Mohani Smile z kolei została wzbogacona ksylitolem, który działa przeciwpróchniczo, a także stewią, która redukuje powstawanie płytki nazębnej. Unikalna kompozycja olejków eterycznych z mięty pieprzowej i drzewka herbacianego oraz ekstraktu z goździka działa przeciwbakteryjnie i zapewnia długotrwałą świeżość oddechu, a ekstrakt z czarnej porzeczki, bogaty w witaminę C i sole mineralne wspomaga usuwanie nalotu.
INCI: Aqua, Glycerin , Xylitol , Hydrated Silica, Stevia Rebaudiana Leaf Extract, Calcium Carbonate, Charcoal Powder, Cocamidopropyl Betaine, Cocos Nucifera Oil , Ribes Nigrum (Blackcurrant) Fruit Extract, Eugenia Caryophyllus (Clove) Flower Extract, Aroma, Mentha Piperita Oil, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Menthol, Propanediol, Benzoic Acid, Potassium Sorbate.
Działanie.
Ale do sedna! Obietnice obietnicami, a jak ma się to wszystko do rzeczywistości?
Całe trio stosuję od blisko miesiąca. Regularnie, bo 2 razy dziennie, najpierw nakładam proszek węglowy, szczotkuję nim zęby przez ok. 2-3 minuty, następnie to samo robię z pastą. Jak widzicie, cały zabieg nie zajmuje wiele czasu – wystarczy 5 minut.
Już po pierwszym użyciu zęby stały się niewiarygodnie śliskie, jakby lśniące – mam wrażenie, że zestaw rzeczywiście poradził sobie z kamieniem nazębnym. Z każdym kolejnym zastosowaniem kły stawały się coraz bardziej wypolerowane i gładkie, a pierwsze „kolorystyczne” efekty widoczne były już po mniej więcej tygodniu. Po tym czasie kolor moich zębów delikatnie się ochłodził, by w kolejnych dniach stawać się jaśniejszym. W drugiej połowie grudnia (czyli po niespełna 3 tygodniach stosowania) nawet koleżanka z pracy (tak Madzia, to o Tobie!;)) zauważyła różnicę! Barwa zębów pozostała naturalna, nieprzesadzona, jednak zmiana widoczna była gołym okiem.
Co zaskakujące, efekt wybielenia nie wpłynął na pogorszenie kondycji szkliwa – mam nawet wrażenie, że zęby stały się jeszcze silniejsze. Odkąd stosuję zestaw Mohani Smile, nie mam problemu z nadwrażliwością – wcześniej zęby reagowały bólem na gorące napoje czy nawet zimne powietrze.
Żeby nie było za dobrze – pojawiła się pewna praktyczna, dość uciążliwa wada. Tak samo pasta, jaki proszek brudzą na czarno. Wiem, niby detal, ale codzienne mycie zlewu może zniechęcić. Kiedy zaniedbamy czyszczenia, już po kilku dniach umywalka wygląda, jakby korzystał z niej totalny brudas, który nie mył się dobre 3 lata i nagle postanowił ogarnąć (właśnie w niej!) swoje życie.
Podobnie sprawa miała się z zębami – jeśli myliśmy je niewystarczająco dokładnie, czarny proszek pozostawał w trudno dostępnych miejscach. Z drugiej strony – była spora motywacja, by postarać się przy szorowaniu (nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!) 😉
Zestaw Mohani sprawdził się u mnie na medal! Pomimo brudzącej wady, stosuję go każdego dnia. I pewnie nieszybko się to zmieni, bo tak samo pasta, jak i pyłek są mega wydajne – mam wrażenie, że wystarczą mi na conajmniej 2-3 miesiące! 🙂
A jakie są Wasze sposoby na zdrowy uśmiech? Stawiacie na intensywną biel? Czy raczej na mocne zęby? 😉
39 komentarzy
Bardzo dużo słyszałam o pastach tego typu jednak sama nie zdecydowałam się jeszcze ich używać. 🙂
Najlepiej dwa w jednym, czyli mocne zęby i biały uśmiech
A jak wypada cenowo?
Jeszce nie używałem tego typu produktów. Chciałbym mieć bielsze zęby, więc bliżej przyjrze się tym produktom.
Jeszcze nie korzystałem z tego typu produktów. Chciałbym mieć bielsze zęby, więc bliżej przyjrze się tym produktom. ♥️
Używam przed ślubem i muszę powiedzieć, że po miesiącu widzę lekki efekt wybielenia.
Coraz bardziej się zachęcam do wypróbowania. 🙂
Absolutnie uwielbiam produkty z aktywnym węglem 😀 Formalnie, to to nie do końca wybielanie (bo wybielanie per se oznacza rozjaśnienie warstwy pod szkliwem zęba), ale to akurat tym lepiej. Wybielanie jest dość specyficznym i inwazyjnym procesem, a usunięcie osadów i nadbudowującego się kamienia, który zażółca nam zęby, to zawsze plus! Dla urody i dla zdrowia 😉
Od jakiegoś czasu spotykam dobre recenzje podobnych produktów. Sama jednak jeszcze się nie odważyłam. Nie wiem, ale mam taką głupią obawę, że coś nie tak zrobi się z moim uzębieniem…
Wow. Zapisałam już sobie. Chętnie i ja przetestuję. Recenzja brzmi bardzo zachęcająco.
Zaciekawiłaś mnie, chętnie przetestuję, chcę to sprawdzić. 🙂
A drobna niedogodność w postaci ciemnej wody nie powinna przeszkadzać, liczą się efekty. 🙂
pasta, jak i proszek -to sama natura , a więc dodaję je do rzeczy do sprawdzenia na samej sobie.,
Ja lubię czarną pastę z węglem i używam często 🙂
Ciekawa propozycja. Muszę przyjrzeć jej się bliżej.
Mam tyko pastę z tego zestawu. Stosuję ją niecały miesiąc i prawdę mówiąc nie widzę efektów.
Powiem Ci szczerze, że największą robotę robi puder – pasta jest tylko „dopełnieniem”. Mam wrażenie, że bardziej myje i dba o świeży oddech 😉
chętnie bym przetestowała taki zestaw 🙂
Widze ze w skladzie nie ma fluoru, wiec juz wpisuje sobie na liste, to totalnie dla mnie zestaw <3
Ciekawe☺ co jakiś czas stosuję wybielajace pasty do zębów , używałam też wybielających plasterków, jednak za silne dla mnie. Muszę sprawdzić ta metodę☺
Ciekawa propozycja. Wiele słyszałam już o tym produkcie.
Ciekawy produkt, chociaż dla mnie nie przydatny.
Pasta do zębów i szczoteczka są nieprzydatne?;)
Nie znam tej pasty ale sporo ostatnio o niej słyszałam. Z przyjemnością ja wypróbuje na sobie.
Ojj, coś sądzę, że wypróbuję 😀 Jestem ciekawa efektów 😛
Już za sam wygląd szczoteczki mają u mnie plusa 😉
Ja mam taki problem z zębami, że chętnie bym je wybieliła, ale mam martwą jedynkę. I teraz są równo nijakie, gorzej jak wszystkie poza tym jedbym się wybielą. Hehe.
To coś idealnego dla mojego męża on wiecznie chce mieć bielsze zęby więc sprawdzi na bank
Bardzo chciałabym wybielić swoje zęby w naturalny sposób 🙂
Mam identyczną pastę, ale innej firmy i rzeczywiście działa!
Z aktywnym węglem to uwielbiam mydło do twarzy, ale pasty chyba bym nie stosowała. Wolałabym to skonsultować z dentystą, bo niestety mam dość słabe zęby.
Przerobiłam kilka zestawów wybielających i efekty były marne, czy zaufać temu? No może.
Interesuje mnie jak ze szkodliwoscią dla szkliwa?
Czyżby rewolucyjny sposób na białe zęby? Sama bym się z chęcią przekonała na sobie. 😉
Bardzo ciekawy produkt. Chętnie przetestuję 🙂
Testowałam kiedyś czarną pastę i… nie widzę różnicy.
W moim wypadku to węglowy proszek robi największą robotę! 🙂
Nie znam. O babmusowych szczoteczkach słyszałam ale nie korzystałam. Wiem, że zwęgla w tabletkach, można zrobić pastę wybielającą. Js nie odważyłam się jeszcze na taki krok. Być może dlatego, że podświadomie bałam się,że na zębach zostanie mi jakiś czarny nalot lub że podrażnienia szkliwo, które i tak mam słabe. Jednak teraz, po Twojej rekomendacji mogłabym spróbować, o ile cena mnie nie odstraszy.:)
Edit. Jak widziałam,ceny w miarę przystępne. Ten proszek jest droższy niż myślałam, no ale czego się nie robi dla pięknych zębów 🙂