Resibo jest marką, o której piszę dość często – ich produkty każdorazowo robią na mnie spore wrażenie. Do tego ich ideologia w 100% zgadza się z moją – firma nie tylko tworzy naturalne, wegańskie kosmetyki z dobrym składem, które nie są testowane na zwierzętach, ale także wspiera działania na rzecz ekologii i ochrony środowiska.
O serum wygładzającym już kiedyś wspominałam, pokazując moją poranną rutynę pielęgnacyjną. Okazało się jednak tak dobre, że zasłużyło na odrębny wpis z recenzją – to kolejna buteleczka, która u mnie gości (i na pewno nie ostatnia!) 🙂
Opakowanie.
Serum przyszło do mnie w tekturowej tubie, typowej dla marki Resibo – uwielbiam te tubki! Kilka wykorzystałam już jako organizery na długopisy czy ołówki – w zależności od wielkości możemy zrobić z nimi naprawdę dużo! 🙂 Sam produkt mieści się w szklanej przeźroczystej buteleczce z wygodną pipetą. Szata graficzna obu opakowań jest charakterystyczna dla wszystkich kosmetyków Resibo – stylistyka nawiązuje do minimalistycznej ekologii.
Konsystencja i zapach.
Produkt ma konsystencję olejku o żółtym zabarwieniu – nie jest ani specjalnie lekki, ani za ciężki, dlatego bardzo fajnie spisuje się w całorocznej pielęgnacji. Jego zapach z kolei jest cu-dow-ny! Serum pachnie łąką pełną kwiatów w upalny dzień – woń jest lekko ziołowa, równocześnie pobudza i relaksuje.
Skład.
INCI: Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Squalane, Mauritia Flexuosa Fruit Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Tocopherol, Lavandula Stoechas Extract, Pistacia Lentiscus Gum, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, Linalool, Geraniol.
Skład jest dość prosty – to kombinacja olejów z kilkoma dodatkami:
- olej ze słodkich migdałów natłuszcza, odżywia, regeneruje; działa wygładzająco, wzmacnia płaszcz lipidowy skóry i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi
- olej winogronowy tworzy warstwę ochronną i wzmacniającą powłokę; działa ściągająco, gojąco i poprawia napięcie skóry
- olej marula wykazuje działanie silnie antyoksydacyjne, zwalczając wolne rodniki; wzmacnia barierę lipidową skóry i poprawia nawilżenie; przywraca zdrowy i młody wygląd, działa odżywczo i uelastyczniająco
- olej buriti nawilża, zmiękcza i chronią skórę przed działaniem czynników zewnętrzny; przyczynia się do zwiększenia produkcji kolagenu i elastyny, dzięki czemu wspiera odnowę komórek skóry i zmniejsza wysuszenie naskórka
- olej z nasion ogórecznika zmiękcza i wzmacnia skórę; ma właściwości ujędrniające – napina i poprawia sprężystość skóry; zwęża pory, dodaje blasku, wygładza zmarszczki i zapobiega ich powstawaniu
- olej słonecznikowy odżywia, natłuszcza, chroni; jest naturalnym filtrem UV
- skwalan przywraca skórze elastyczność i gładkość, działa silnie nawilżająco i wspomaga regenerację naskórka
- pochodna witaminy C działa przeciwstarzeniowo i rozjaśniająco; chroni komórki przed działaniem promieniowania UV i poprawia syntezę kolagenu
- witamina E działa antyoksydacyjne, przeciwstarzeniowo, regeneracyjnie, ujędrnia i odżywia; wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, chroni przed działaniem czynników zewnętrznych i poprawia ukrwienie skóry
- ekstrakt z lawendy motylej zmniejsza napięcie mięśniowe, przeciwdziała zmarszczkom mimicznym i wygładza skórę
- ekstrakt z żywicy drzewa pistacjowego – to łzy z drzewa Pistacia lentiscus, które reaktywują proteiny młodości oraz syntezę włókien wzmacniających skórę; dzięki temu skóra odzyskuje gęstość i jędrność
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zawarte w serum oleje mają szerokie spektrum działania, nic więc dziwnego, że spisuje się tak dobrze. W odróżnieniu od innych tego rodzaju produktów, wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia lepkiej warstwy. Jest ratunkiem dla posiadaczy cery suchej i odwodnionej, ponieważ wytwarza na jej powierzchni pewnego rodzaju gładką osłonkę, która zabezpiecza skórę przed nadmierną utratą wilgoci, niwelując suche placki czy łuszczący się naskórek. Serum cudownie domyka nawilżenie z wcześniejszego etapu pielęgnacji – tonizacji. W połączeniu z dobrym kremem na dzień staje się idealną bazą pod podkład – makijaż trzyma się praktycznie do samego wieczora!
Stosowane długoterminowo, serum pomaga regulować pracę gruczołów łojowych, zmniejszając nadmierne wydzielanie sebum, szczególnie w newralgicznej strefie T 😉 Produkt w magiczny sposób wypełnia zmarszczki, pozostawiając skórę wypoczętą i odmłodzoną.
Podsumowanie.
Serum naturalnie wygładzające Resibo, które dostępne jest również w internetowej drogerii Douglas, jest kosmetykiem w 100% wartym swojej ceny. Oprócz tego, że na skórze działa niemałe cuda, pozostawiając ją napiętą, wygładzoną, rozświetloną i rześką – jest mega wydajne! Wystarczą jedynie 3 kropelki (po jednej na czoło i oba policzki), by w pełni pokryć skórę twarzy. Dzięki temu sam produkt wystarcza na dobre pół roku regularnego użytkowania.
Znacie ten produkt Resibo? A może inne kosmetyki marki zrobiły na Was wrażenie? Dajcie znać – sama czaję się jeszcze na tonik i krem pod oczy! 🙂
43 komentarze
O tym serum resibo czytałam już bardzo dużo opinii, ja wciąż się na nie czaję i nie mogę się zdobyć na jego zakup.
Pewnie w końcu je kupię, choćby po to by sobie je przetestować
Nie miałam jeszcze okazji używać tego serum, ale kusi mnie ono od dawna. Super, że szybko się wchłania i tak dobrze działa na skórę 🙂
Właśnie czegoś takiego szukałam, dzięki
Nie miałam okazji korzystać z produktów tej marki, ale chyba warto im się przyjrzeć. Akurat takiego serum nie szukam do swojej cery.
Z resibo testowalam olejek do twarzy o byłam zachwycona może czas najwyższy na inne kosmetyki
Dawno temu miałam coś z tej marki, ale jakoś produkty wtedy mnie do końca do siebie nie przekonały.
Jeszcze nie miałam tego serum, jestem mega ciekawa jak ono pachnie 🙂 Dobrze, że szybko się wchłania, bo ja nie lubię tych tłustych powłoczek.
Nie znałam jeszcze tego produkt Resibo ani tej firmy. Chętnie przeczytam potem recenzje własnie tonika i kremu pod oczy!
Bardzo osobie cenię markę Resibo. Nie miałam jeszcze ich serum, ale jak skończę obecne, to chyba się zaopatrzę.
Coraz więcej firm kosmetycznych rozumie, że kosmetyk ma być nie tylko dobry, ale też w pełni eko.
Używam na co dzień kremu nagietkowego tej firmy. Jeszcze nie próbowałam serum, ale mam do nich zaufanie.
Bardzo często spotykam się z tą marką na blogach, ale osobiście nie miałam jeszcze okazji przetestować żadnego kosmetyku tego producenta. To serum ma bardzo fajny skład!
Nie miałam go i raczej sama zobie coś takiego ukręcę, bo większość składników mam ;p
Nie znam tej firmy, ale ich skład, a także fakt nietestowania na zwierzętach sprawia, że chętnie je wypróbuję 😀
Hej, zachęcający tekst 🙂 zastanawiam się czy mogą używać tego faceci ? też chce mieć super skórę 😉 pozdrawiam
No pewnie, że mogą! Nikogo się tutaj nie dyskryminuje! 😀
Jak bardzo bym chciała, aby moja skóra tak nie grymasiła i chętnie akceptowała kosmetyki, ale niestety, jej wymagania czasem mnie do szału doprowadzają.
To serum jest na mojej liście do wypróbowania już od dłuższego czasu. Skład jest naprawdę imponujący i mam nadzieję, że w końcu je kupię 😀
Dużo dobrego słyszałam o marce, ale sama jeszcze nie używałam ich produktow
Nie miałam jeszcze okazji by używać kosmetyków tej marki. Z twojej recenzji ten olejek mnie bardzo zaciekawił. Mam mieszaną cerę, ciekawa jestem jak u mnie by się sprawdził. 🙂
nie miałam okazji poznać się bliżej z tą marką, ale to serum ma skład taki jaki lubię najbardziej 🙂
OO, to może być chyba dobre nawet dla mojej wrażliwej skóry – right? 🙂
Do tej pory z Resibo miałam tylko tonik do twarzy, sprawdził się u mnie dobrze. Myślę, że za jakiś czas wypróbuję również inne produkty z tej marki, najpierw jednak muszę zużyć swoje zapasy. 🙂
Jakoś do tej pory nie miałam nic z resibo, chociaż bardzo dobrze znam tę markę z widzenia. 😀 Zainteresowało mnie to serum, zapowiada się rewelacyjnie. 🙂
Ja tą markę kojarzę do tej pory głównie z blogów i różnych social mediów (fb, ig). Wypróbować nie miałam okazji.
Uwielbiam markę resibo. Na serum poluję od dłuższego czasu. Szybko sprzedaje się na targach kosmetycznych. Czekam aż moje obecne serum się skończy, to sobie te zamówię.
Bardzo często czytam recenzje o kosmetykach tej marki na znajomych blogach, ale osobiście nie miałam jeszcze przyjemności używać kosmetyków marki Resibo.
Bardzo fajne ma w sobie substancje aktywne, tak więc chętnie bym sprawdziła jak się u mnie spisze. Z tej marki miałam próbki kremów ale nie przypadły mi do gustu ich zapachy.
Czytałam o nim już tyle pozytywów, że nawet sobie nie wyobrażasz 😀 Mam na nie wielką ochotę bo ich krem miejski sprawdził się u mnie po prostu perfekcyjnie 🙂
takie kosmetyki lubię najbardziej, wydajne i warte swojej ceny ;-). Nie wiem, czy jest akurat dla mnie, ale chętnie polecę go moim znajomym 🙂
Na tę chwię do drogerii się nie wybieram. Ale może na lato poszukam!
Znam, nawet kiedyś miałam buteleczkę, ale dla mnie jest zbyt tłuste i nie zauważyłam, żeby jakoś znacznie wpłynęło na poprawę mojej cery. Szybko poszło w świat 😛
U mnie mało kosmetyków Resibo się sprawdza, ale maseczkę upiększającą uwielbiam!
No i nie podoba mi się, że mówią o byciu eko i ekologii, a większość ich kosmetyków jest zamknięte w zbędnej tubie, która robi generalnie za śmieć 😀
Tu się nie zgodzę – u mnie każda z ich tub znalazła nowe wykorzystanie 😀 Fakt, w rodzinie mam sporo nauczycielem, one zawsze są chętne na tego typu rzeczy, ale sama też kilka wykorzystałam 🙂
Ja używałam serum przeciwzmarszczkowego tylko od Yonelle. Coraz więcej słyszę właśnie o resibo… duży plusik, że to serum jest wegańskie. Chyba spróbuję 🙂
Miałam kiedyś krem tej marki i byłam z niego bardzo zadowolona. A coś takiego, to bardzo by mi się przydało.
mam i bardzo sobie cenię, super się u mnie sprawdza
to jeden z tych produktów po które chętnie sięgam i ja
Bardzo lubię to serum jak i całą markę Resibo. Nie spotkałam się jeszcze z kosmetykiem tej marki, który nie byłby fajny i nie sprawdził się u mnie! Super!
kiedyś nie lubiłam się z tą marką, ale aktualnie próbuje się z nią bliżej poznać i coraz bardziej się do niej przekonuje. Serum brzmi bardzo ciekawie
Cieszy mnie fakt,że coraz więcej marek zaczyna iść w tę stronę. Powoli zaczyna kończyć się okres, gdzie ładują w nas tony chemii testowanej na biednych zwierzątkach. Bardzo zaciekawiłaś mnie tym produktem, z miłą chęcią zamówię go i sprawdzę jak u mnie będzie się sprawdzał.
Miałam okazję wypróbować ich krem odżywczy do twarzy i w końcu nic mnie nie uczuliło 🙂 czekam na powrót produktów Resibo do naszego sklepu i koniecznie muszę sprawdzić polecane przez Ciebie serum!
Lubię proste składy, które nie są przekombinowane czymś, co w ogóle nie ejst potrzebne w pielęgnacji czy nawet makijażu.
Widzę, że Resibo wciąż cieszy się dobrymi opiniami:)
takie kosmetyki lubię najbardziej, wydajne i warte ceny, jednak tego kosmetyku nie używałam